Jerzy Stuhr to postać, której nazwisko jest synonimem najwyższej klasy aktorstwa i artystycznej wszechstronności. Przez dekady swojego życia wzruszał, bawił i zmuszał do refleksji miliony widzów. Reżyser, scenarzysta, a przede wszystkim wybitny aktor, który stworzył niezliczoną liczbę ról, które przeszły do historii polskiej kultury. Człowiek o niebywałej pasji i talencie, był nie tylko artystą, ale także pedagogiem i przewodnikiem dla młodszych pokoleń aktorów.
Początki: Artystyczna droga pełna determinacji
Jerzy Stuhr urodził się 18 kwietnia 1947 roku w Krakowie. Już jako młody człowiek wykazywał zainteresowanie sztuką, choć początkowo nie marzył o karierze aktorskiej. Studiował filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim, co pomogło mu zgłębić literaturę i zrozumieć emocjonalną głębię języka, która w przyszłości stała się jednym z jego największych atutów jako aktora.
Decyzja o związaniu swojego życia z teatrem przyszła wkrótce potem – Jerzy Stuhr rozpoczął studia aktorskie na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Już w czasie studiów wyróżniał się talentem, który pozwolił mu zadebiutować na scenie Starego Teatru w Krakowie, jednego z najważniejszych ośrodków teatralnych w Polsce.
Szczyt kariery: Od teatru po ekran
Jerzy Stuhr był artystą wszechstronnym. Jego teatralne kreacje, zwłaszcza te powstałe pod kierunkiem największych polskich reżyserów, jak Konrad Swinarski czy Jerzy Jarocki, zachwycały krytyków i publiczność.
Nie sposób jednak mówić o Jerzym Stuhrze, nie wspominając o jego rolach w filmie. Swoją pierwszą główną rolę filmową zagrał w roku 1976 w filmie Krzysztofa Kieślowskiego Spokój . Jego bohater Antoni Gralak, to młody mężczyzna, który po opuszczeniu zakładu karnego próbuje ułożyć sobie życie na nowo.
Jednym z przełomowych momentów w karierze Stuhra była rola Filipa Mosza w filmie Amator (1979). W tej produkcji Krzysztofa Kieślowskiego zagrał zwykłego człowieka, pracownika zakładu przemysłowego, który odkrywa w sobie pasję do tworzenia filmów dokumentalnych. W miarę jak Filip zaczyna kręcić swoje filmy, odkrywa złożoność ludzkich relacji i trudności wynikające z odpowiedzialności za przedstawianie rzeczywistości. Rola ta stała się symbolem refleksji nad granicami sztuki i odpowiedzialnością artysty. Amator przyniósł Stuhrowi ogromne uznanie, zarówno w Polsce, jak i za granicą, a jego kreacja była chwalona za subtelność i głębię.
W filmie Wodzirej (1977) Jerzy Stuhr wcielił się w postać Lutka Danielaka – ambitnego i bezwzględnego konferansjera, który zrobi wszystko, by osiągnąć sukces. Film stał się jednym z klasyków kina moralnego niepokoju, a rola Lutka była jedną z najbardziej pamiętnych kreacji w karierze aktora. Stuhr perfekcyjnie oddał cynizm i bezwzględność swojej postaci, jednocześnie pozwalając widzom dostrzec jej słabości i ludzkie oblicze. To właśnie w tej roli aktor udowodnił, że potrafi łączyć charyzmę z wielowymiarowością bohatera.
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych ról Jerzego Stuhra była postać Maksymiliana Paradysa w kultowej komedii Seksmisja (1983). Film opowiada historię dwóch mężczyzn, którzy budzą się po hibernacji w świecie rządzonym wyłącznie przez kobiety. Rola Maksymiliana to popis komediowego talentu Stuhra – jego zmysł timingowy, ironiczne dialogi i świetne wyczucie absurdu sprawiły, że postać ta stała się jedną z najpopularniejszych w polskim kinie. Seksmisja do dziś pozostaje jednym z najchętniej oglądanych filmów, a dialogi z udziałem Stuhra są cytowane przez kolejne pokolenia widzów.
W kolejnej współpracy z Machulskim Stuhr wcielił się w rolę Kilkujadka w surrealistycznej komedii Kingsajz (1988). Film, będący metaforą totalitaryzmu, osadzony jest w świecie krasnoludków i ludzi, gdzie bohaterowie starają się odzyskać wolność. Postać Kilkujadka, pełna humoru i sprytu, idealnie wpisywała się w groteskową estetykę filmu. Stuhr swoją kreacją dodał historii lekkości, ale także odrobinę melancholii, co podkreślało głębsze przesłanie filmu.
W 1994 zadebiutował jako reżyser filmowy produkcją Spis cudzołożnic (1995). W 1997 roku zagrał w Historiach miłosnych, które również wyreżyserował. W produkcji wciela się w cztery różne postacie – księdza, żołnierza, profesora i uwodziciela – których historie splatają się w opowieści o miłości, jej różnych obliczach i komplikacjach. Ta rola była artystycznym wyzwaniem, które Stuhr wykonał z pełnym profesjonalizmem, ukazując szeroki wachlarz emocji i charakterów. Film zdobył uznanie na festiwalach filmowych i potwierdził jego pozycję jako jednego z najważniejszych twórców polskiego kina.
Zagrał komediową postać komisarza Ryby w filmie Kiler (1997) oraz w jego kontynuacji Kiler-ów 2-óch (1999) w reżyserii Juliusza Machulskiego.
W swoim późniejszym filmie Obywatel (2014) Stuhr stworzył postać Jana Bratka – człowieka, który przez przypadek trafia w sam środek najważniejszych wydarzeń XX wieku w Polsce. Film jest zarówno satyrą, jak i refleksją nad historią kraju, a postać Bratka to alter ego reżysera, które pozwala mu spojrzeć na polską rzeczywistość z dystansem i ironią.
Jerzy Stuhr miał niezwykły dar – potrafił wcielać się zarówno w role głęboko dramatyczne, jak i lekkie, komediowe, a przy tym zawsze pozostawał autentyczny. Jego postaci były pełne życia, ludzkich słabości, ale i niegasnącej nadziei.
Jako reżyser stworzył filmy, które były nie tylko artystycznie ambitne, ale także poruszające. Produkcje, takie jak Historie miłosne czy Tydzień z życia mężczyzny, pokazywały jego zdolność do prowadzenia narracji, która angażowała widza na wielu poziomach..
Rola w teatrze
Jerzy Stuhr nigdy nie porzucił teatru, który był dla niego równie ważnym medium jak film. Jego kreacje na deskach Starego Teatru w Krakowie, takie jak Estragon w Czekając na Godota Samuela Becketta czy rola Horodniczego w kontrowersyjnym Rewizorze, przeszły do historii polskiego teatru.
Stuhr potrafił poruszyć widza głębokim dramatem, a jednocześnie wplatać subtelny humor. Jego teatralne role były zawsze przemyślane i pełne emocji, co czyniło go jednym z najbardziej cenionych aktorów scenicznych w Polsce.
Pedagog i mentor
Stuhr był również związany z Akademią Sztuk Teatralnych w Krakowie, gdzie przez wiele lat wykładał i kształcił kolejne pokolenia polskich aktorów. Jego uczniowie zawsze podkreślali, że był wymagającym, ale inspirującym nauczycielem, który potrafił dostrzec potencjał tam, gdzie inni go nie widzieli.
Jego wpływ na młodych artystów wykraczał poza salę wykładową. Stuhr stał się wzorem do naśladowania, nie tylko ze względu na swoje umiejętności, ale także na etos pracy i podejście do zawodu aktora jako misji.
Osobiste wyzwania i powrót na scenę
W 2011 roku Jerzy Stuhr stanął przed jednym z największych wyzwań swojego życia – zdiagnozowano u niego nowotwór krtani. Walka z chorobą była trudna, ale Stuhr nie poddał się. W tym trudnym czasie otrzymał ogromne wsparcie od rodziny, przyjaciół oraz fanów.
Po powrocie do zdrowia nie tylko kontynuował swoją pracę artystyczną, ale także stał się głosem tych, którzy walczą z chorobami nowotworowymi. Jego publiczne wypowiedzi na ten temat były pełne otwartości i siły, co sprawiło, że stał się symbolem nadziei dla wielu osób.
Śmierć i miejsce spoczynku
Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca 2024 roku w Krakowie.
Artysta został pochowany w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, jednym z najbardziej znanych i zabytkowych cmentarzy w Polsce.
Dziedzictwo Jerzego Stuhra
Jerzy Stuhr pozostawił po sobie niezwykłe dziedzictwo. Jego filmy, zarówno te, w których wystąpił, jak i te, które wyreżyserował, są stałym elementem polskiego dziedzictwa kulturowego. Jego pedagogiczna działalność zainspirowała setki młodych artystów, którzy kontynuują jego misję.
Był człowiekiem, który potrafił łączyć ludzi – poprzez sztukę, słowo i swoje osobiste świadectwo życia. Jego wkład w kulturę był nieoceniony, a pamięć o nim pozostanie żywa w sercach widzów i uczniów na wiele lat.
Jerzy Stuhr to artysta, którego kariera na przestrzeni lat stała się nieodłącznym elementem polskiego kina i teatru. Każda z jego ról była inna, ale wszystkie łączyło jedno – niebywała prawda i autentyczność, z jaką wcielał się w postaci. Stuhr potrafił przemienić każdą rolę w arcydzieło, niezależnie od tego, czy była to poważna kreacja dramatyczna, czy pełna humoru i absurdu postać w komedii.
Jerzy Stuhr był artystą, który rozumiał ludzi – ich emocje, marzenia, radości i smutki. Jego życie było świadectwem pasji, poświęcenia i niezłomności.
Dziś, patrząc na jego dorobek, widzimy nie tylko wspaniałego aktora, ale także człowieka, który potrafił uczynić świat lepszym miejscem, wzbogacając go swoją sztuką i mądrością. Jerzy Stuhr przypominał nam, że prawdziwa sztuka rodzi się z autentyczności, a prawdziwy artysta nigdy nie przestaje być sobą.